dań Bike Maratonu. W najbliższą sobotę ścigamy się w Zdzieszowicach. Ta trasa i ta miejscowość nieodmiennie kojarzą się z wiosennym początkiem sezonu i wciąż mogą dać kolarzom sporo – i jeżeli chodzi o trudności na najdłuższym dystansie, i jeżeli chodzi o dostępność rywalizacji na dystansie MINI, i jeżeli chodzi o kameralną i unikalną atmosferę. Zdzieszowice przeciętnemu zjadaczowi kolarskiego chleba dadzą przedsmak gór, piękne widoki, przestrzeń, dużo zieleni i trasę pofalowaną jak należy. To jeszcze jedno z idealnych miejsc na początek przygody z Bike Maratonem, a jeżeli ktoś z czołówki zaplanuje sobie zdobycie kolejnych punktów do „generalki”, niech też do Zdzieszowic przyjedzie.