Na ten Bike Maraton wielu zawodników szykowało się w sposób szczególny. Najwięcej kilometrów, wysoka ranga, międzynarodowe towarzystwo, a na starcie prawdziwe gwiazdy. Trasa jeleniogórskiego maratonu jest przy tym po prostu piękna i wymagająca. Większości z nas wzrok w Jeleniej Górze automatycznie ucieka w stronę piętrzących się na horyzoncie Karkonoszy, ale ten akurat wyścig rozgrywa się wśród skał i świerków Rudaw Janowickich.
Sart z centrum Jeleniej Góry, z Placu Ratuszowego, powitanie przez prezydenta miasta Marcina Zawiłę, meta w Parku Paulinum, a w międzyczasie 87 kilometrów do przejechania w poziomie, bo w pionie prawie 2700 m. Rywalizacja UCI Marathon Series oczywiście na dystansie GIGA.
Pierwsze trzy sektory startowe przeznaczone dla zawodników i zawodniczek z licencjami UCI, a dopiero za nimi siedem sektorów Bike Maratonu. W sumie prawie 1400 kolarzy, którzy w oczekiwaniu na start szczelnie opletli jeleniogórski ratusz.
Wreszcie sygnał do startu i walka zaczęła się na całego. Senne miasteczko zawodów w Parku Paulinum gotowe na przyjęcie pierwszych zawodników – jak zawsze, najpierw, z dystansu MINI, który tym razem liczył 31 km.